Dlaczego szybko rezygnujemy z diety?
Już w XVIII wieku Monteskiusz, francuski filozof i prawnik, zauważył, że odżywianie się za pomocą restrykcyjnej diety jest przykrą chorobą. Typowa kuracja odchudzająca wiąże się z wieloma ograniczeniami, zakazami i nakazami, które są sprzeczne z potrzebami naszego organizmu. Badania przedstawione w medycznym czasopiśmie „Current Opinion in Endocrinology, Diabetes and Obesity” mówią, że aż połowa osób odchudzających się wróci do swojej początkowej wagi w ciągu 5 lat.
Już w XVIII wieku Monteskiusz, francuski filozof i prawnik, zauważył, że odżywianie się za pomocą restrykcyjnej diety jest przykrą chorobą. Typowa kuracja odchudzająca wiąże się z wieloma ograniczeniami, zakazami i nakazami, które są sprzeczne z potrzebami naszego organizmu. Badania przedstawione w medycznym czasopiśmie „Current Opinion in Endocrinology, Diabetes and Obesity” mówią, że aż połowa osób odchudzających się wróci do swojej początkowej wagi w ciągu 5 lat.
Dlaczego nie warto szybko chudnąć?
Jednym z najczęstszych powodów, dla których podejmujemy się restrykcyjnej diety, jest chęć szybkiego pozbycia się dodatkowych kilogramów. Decydujemy się na kuracje zakładające wysoki deficyt kaloryczny myśląc, że mniej spożywanego jedzenia oznacza szybsze chudnięcie. Prawda jest jednak taka, że im więcej ważymy, tym więcej kalorii potrzebujemy do utrzymania niezbędnego minimum energetycznego w ramach spoczynkowego wydatku metabolicznego. Innymi słowy, to stałe minimalne zapotrzebowanie kaloryczne do prawidłowego, codziennego funkcjonowania. Jeśli nagle zmniejszymy ilość jedzenia i zawartych w nim kalorii organizm dozna szoku, a my będziemy ospali, zirytowani, a także ciągle głodni. Ostatecznie nasze ciało zostanie wprowadzone w stan alarmowy, co przyczyni się do odkładania tkanki tłuszczowej, aby organizm miał skąd czerpać energię w trudnym dla niego czasie.
Nawet jeśli dzięki radykalnej diecie uda nam się szybko zgubić zbędne kilogramy musimy wiedzieć, że spowalnia to przemianę materii. Oznacza to, że aby utrzymać nową wagę, będziemy musieli spożywać mniej kalorii, niż przed podjęciem kuracji odchudzającej. W przeciwnym razie szybko odzyskamy stracone kilogramy. Taki stan rzeczy jest bardzo szkodliwy dla zdrowia i powoduje niekorzystne zmiany w organizmie. Skutkami drastycznej diety może być też odwodnienie, huśtawki nastrojów, ciągłe osłabienie, a nawet anemia.
Nie można rezygnować z przyjemności
Jedzenie to jedna z największych przyjemności w życiu człowieka. Niestety typowa kuracja odchudzająca pozbawia nas jej, narzucając z góry określony jadłospis, który częstokroć nie wpisuje się w nasze upodobania. Skrajny przypadek, tzw. mono diety, które koncentrują się wyłącznie na jednym składniku (np. dieta białkowa, kapuściana itd.) nie dość, że wprowadzają totalną kulinarną nudę i monotonię, to jeszcze pozbawiają nas wielu niezbędnych składników odżywczych. W końcu jeden produkt nie jest w stanie pokryć dziennego zapotrzebowania na absolutnie wszystkie witaminy oraz inne substancje odżywcze.
To wszystko sprowadza jedzenie do przykrego obowiązku, odbierając z niego całą radość. Spożywaniu rzeczy niesmacznych towarzyszą negatywne emocje – złość, smutek, irytacja – co przekłada się na gorsze samopoczucie. Kilka słów wyjaśnienia przekazał specjalista z portalu z poradami żywieniowymi poprawianieodzywiania.pl:
Niska kaloryczność posiłków i wykluczenie z jadłospisu tego, co lubimy, prędzej czy później doprowadzi nas do porzucenia diety. Nie da się przez całe życie jeść bez przyjemności – jest to z góry skazane na niepowodzenie. Ciągłe spożywanie rzeczy niesmacznych odbija się na naszym zdrowiu psychicznym – powoduje to frustracje, zdenerwowanie. Oprócz tego ograniczenia, jakie niesie ze sobą typowa dieta, sprawiają, że ochota na rzeczy zakazane jeszcze bardziej rośnie. W pewnym momencie pękamy i wręcz pochłaniamy produkty, których nie mogliśmy jeść w czasie kuracji, chcąc w jednej chwili nadrobić ich długotrwały brak. Zapominamy, że wszystko jest dla ludzi, trzeba tylko zachować umiar. Wydaje się, że kluczem do zdrowia i pięknej sylwetki jest stała dbałość o odpowiednie ustawienie naturalnych sygnałów płynących z ciała, tj. poczucia apetytu, głodu i sytości oraz stopniowe kształtowanie nowych nawyków i upodobań żywieniowych. Oczywiście rejestrując przy tym zmiany masy ciała. Tylko w ten sposób będziemy mogli przez całe życie jeść dobrze i nie tyć.
Dlaczego więc rezygnujemy z diety? Bo nie da się jeść bez przyjemności. Nie da się funkcjonować bez odpowiedniej ilości energii. Nie można czuć się dobrze, codziennie odczuwając złość i irytację. A właśnie to wszystko serwują nam typowe kuracje odchudzające.
Świadome odżywianie
Wielu dietetyków oferuje ułożenie indywidualnej diety. Nie dajmy się zwieść – to tylko pusty slogan. Nie jest możliwe, aby ktoś inny mógł stworzyć dla nas jadłospis, który w pełni pokryje nasze upodobania, a przede wszystkim zapotrzebowania. Dieta indywidualna to po prostu świadome odżywianie się. To my sami najlepiej wiemy, czego nam brakuje, bo organizm wysyła odpowiednie sygnały. Nagła ochota na kiszone ogórki czy kapustę oznacza, że najprawdopodobniej potrzebujemy witaminy C. Większa niż zwykle chęć na gorzką czekoladę może oznaczać niedobór magnezu. Te wszystkie „zachcianki” są reakcjami na potrzeby organizmu. Nie ignorujmy ich, zaufajmy swojemu organizmowi!
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana